Wpisy otagowane jako sofa
czas w domu czekanie na pańcia dogs play dwa shar pei hodowla shar pei Mo-Po w nowym domu psie nawyki psie zabawy relationship szczenięta szczenięta shar pei na sprzedaż time in home wspólne relacje zabawa shar pei afera z koziego rynku albert e. bonomiella choo-choo bonomiella czarny pies domowe stado dwa psy w domu dzieci i psy film goście w domu jedno szczenię w miocie mania & mo co. mary lou bonomiella morcheeba bonomiella odwiedziny pies i suczka pokrętna logika shar pei w lesie shar pei w nowym domu socjalizacja spacer z dwoma psami spotkanie rodzeństwa strach szczenię przy matce xabea bonomiella grzeczna dziewczynka morcheeba odpoczynek grzecznych dzieci a nuż się uda ambarans bezgraniczna wyrozumiałość bezinteresowność bezpośrednie podejście beztroski sen beztroski sen psa bystrość umysłu błogi sen błogi sen psa cieczka ciekawość dog in car dostarczanie wiedzy dwa psy dzieci indywidualne predyspozycje jak śpią psiaki kompromis konsekwencja kształtowanie intelektu lepsze są psy alternatywna metoda przemieszczania pocoyo bonomiella bros co dalej cudne oczka Pocoyo el bros fotel pocoyo gdzie jedziemy góry nad morzem gryzaki harce nad morzem harce z psem idea posiadania poduszki indywidualny spacer psa isia jedenaście kilo szczęścia jodowanie Pocoyo kangurzyca kobiety są z wenus krokodyl królowa dziadowania królowa zima księga szyfrów Mo kulinarne wybryki morcheeby mała Mo miejsce odpoczynku psa miejsce wypoczynku psa mo dni płodne u suki Morcheeba Morcheeba tuli pancia wiosenne porządki
- Kwietnia, 2011
-
Moje lepsze trzy czwarte
Właściwie to już od dłuższego czasu chciałem napisać, że jestem największym szczęściarzem na świecie. Olbrzymi wpływ ma na to Wiola, a już bezdyskusyjnie obecne najmniejsze możliwe stado. Każda sekunda z nimi jest bezcenna, bez których nie mogę się obejść. Tym bardziej cieszę się, gdy widzę, że wszyscy domownicy czują się swobodnie i beztrosko. I tylko serce mi się kraje, jak sobie pomyślę, że tak często mnie przy nich nie ma i muszą na mnie czekać, aż wrócę z pracy.
- Sierpnia, 2009
-
Drugie szczepienie
Mo była dziś wyjątkowo grzeczna i bardzo dobrze zniosła wizytę u weterynarza. Przy okazji została zważona i okazało się, że nasza dziewczynka ma już 7,6kg. Bardzo nas to cieszy, bo oznacza przybranie o 1,1kg w ciągu tygodnia. Sam zastrzyk został przez Mo przeoczony.
Później pospała ładnie dobre 4godziny z przerwą na wyjście i obiad. Apetyt dopisał, także na kolacji, która wypadła dziś o 22.
Sweterek Morcheeby nabrał już sporych rozmiarów i fantazyjnie się przemieszcza w trakcie zabawy. Czasami mamy wrażenie, że gdyby nie ogon, Mo mogłaby go sobie przydepnąć. A obok/ nad nowy etatowy gryzak - jasnoniebieska poduszka. Przedmiot uwielbiany przez naszego zwierzaka i tarmoszony do upadłego. Co ciekawe, mimo wielu gwałtownych ataków i bardzo zapalczywych igraszek nie nosi żadnych śladów uszkodzeń.
Zabawki na placu zabaw dają Mo dużo radości i pewności siebie. Błyskawicznie łapie kolejne zdobycze i starannie je gryzie, aby mieć pewność, że nie uciekną. W tle przestraszona myszka, po zobaczeniu ataku na red-kulę z grzechotką. Dobrze, że zabawek jest tyle, bo dzięki ów mamy sporo wytchnienia dla naszych rąk i ubrań w poznawaniu ostrości ząbków. A/A Szara i biała myszka straciły już po jednej łapce. A mówiliśmy, że nie warto prowokować...
Sofa
Rozwój wydarzeń w tym temacie jest coraz bardziej gwałtowny. Mo uwielbia na niej sypiać w ciągu dnia i z radością próbuje się na nią gramolić. Schodzi już sama, bez potrzeby asekurowania. Późnym wieczorem udało się Mo pierwszy raz na nią samej wejść. Na nasze szczęście nie zapamiętała jak. Nie ma natomiast problemu psa na sofie, gdy jest pościelona na noc. W takim przypadku nasza grzeczna dziewczynka wybiera zdecydowanie swoje legowisko. Pękamy z dumy.
Strona 1 z 1, łącznie 2 wpisów
Ostatnie komentarze