Wpisy otagowane jako kot i pies
bonomiella channel ciąża u suki clementine czarne shar pei czarne shar pei`e czarne szczeniaki shar pei czarny pies czarny shar pei d-j maniek dafne dakota desperado dexter el bravo film frankie go boom hodowla shar pei karmienie szczeniąt lasimonne lasimonne bonomiella macierzyństwo suki metryka miot n mon cheri mon cheri bonomiella morcheeba nino rotus nowy projekt odchowywanie szczeniąt afera z koziego rynku apetyt ciąża u shar pei ciąża urojona dog handling handling hodowla bonomiella krycie oczekiwanie na poród przygotowanie psa do wystawy shar pei apricot siedem tygodni ciąży suka szczenna szczeniaki shar pei temperatura ciała tequilla bonomiella trening wystawowy urodziny psa xabea bonomiella zapowiedź szczeniąt shar pei w nowych domach 3 tygodniowe szczenięta albert e. bonomiella ciąża cieczka czas w domu czterotygodniowe szczeniaki dni płodne u suki dokarmianie szczeniąt dom domowa hodowla dorastanie dorastanie szczeniąt dwa szczeniaki w domu fotografowanie zwierząt goście w domu hodowcy psów rasowych hodowla mea-li hodowla psów rasowych jak rosną szczeniaki jednodniowe szczenięta jedzenie z miseczek karma karma dla szczeniaków pampalini boy quasar domowe stado grupa shar pei młode psy młody pies młody shar pei nowy pies w domu pies shar pei posłuszeństwo prace w ogrodzie psy psy w zimie rozwój szczeniaka shar pei shar pei na spacerze shar pei pies shar pei szczeniak socjalizacja szczeniąt spacer w lesie spacer z psami suczki shar pei szczeniak shar pei szczenię szczenię shar pei temperament shar pei i kot clementine bonomiella kot brytyjski kot i pies w jednym domu pies i strach przyjaźń kota i psa psy i koty siła spokoju szkodniki wyobraźnia psa z kotem i z psem zachowanie psów zwierzęta barbarella bonomiella dakota bonomiella dwa psy w domu imiona dla szczeniąt karmiąca suka karmienie szczeniąt shar pei laktacja mary lou bonomiella miot m mleko suki morcheeba bonomiella n-classic simonne bonomiella nabyte umiejętności nauka chodzenia na smyczy nauka porządku odwiedziny zachowanie szczeniaka apetyt psa black shar pei kojec dla szczeniąt mleko dla szczeniąt nelson admiral bonomiella nieskrępowana miłość rozwój szczeniąt socjalizacja szczenięta shar pei zabawa zabawa psów zabawa shar pei zabawka dla psa cieczka u suki etna bonomiella furror koenic burshuy kaganiec dla shar pei oczekiwanie na szczenięta piąty tydzień ciąży pięć tygodni ciąży przegląd miotu relacje między psami rodzinnie sen psa shar pei w ciąży dziecko i pies ogród szczenięta na dworze
- Października, 2011
-
Rodzinnie
Mamy wieści z nowych domów: o Clementine z Poznania i o Channelce z Milanówka. Obie 6-miesięczne już córcie Moni mają się dobrze, obie charakteryzują się sporym temperamentem, a i własne zdanie też już mają, co przekłada się u nich na umiarkowane posłuszeństwo, jak to młodzież w tym wieku ma.. Gonitwy w plenerze, skoki i podskoki, anektowanie dla siebie mebli oraz ogólne rządzenie się w domu. Zupełnie jak nasza Monia we wczesnej młodości. Podobne do siebie i do mamy jak dwie przysłowiowe krople wody. Wiadomo: rodzina!
Doszły mnie słuchy, że Ola i Arek już niebawem sprawią Klementynce do towarzystwa kocurka, pięknego Brytyjczyka. Oj, będzie się działo! Trzymamy mocno kciuki za zgodę i harmonię między kotem i psem. Jak będę coś więcej wiedziała w temacie, to oczywiście dam znać.
NaRa
- Marca, 2010
-
Pampus poznaje świat
Dzisiejszy spacer z Pampusem miał charakter wybitnie edukacyjny i tak był traktowany przez obie strony, czyli przez psa i przeze mnie. On zauważył już, że świat nawet na dość zapadłej wsi może być pięknym, ja dostosowywałam tempo do jego niewielkich jeszcze możliwości. Tym razem oboje byliśmy w pełni usatysfakcjonowani wyprawą w pola. Pampusowy strach przed nieznanym gdzieś zniknął, a zastąpiła go ciekawość. Na pejzażach to Pampus jeszcze skoncentrować się nie potrafi, o wiele bardziej interesujące dla niego były świeżo wschodzące uprawy i gdybym tylko pozwoliła to miałby pełną paszczę zieleniny zmieszanej z ziemią. Spacery w polach zwykle przebiegają samotnie, nieczęsto można na nich spotkać żywą duszę, ale dzisiaj było inaczej. Tych napotkanych dusz było dwie.. Jedna to kocur z sąsiedztwa, patrzący dość podejrzliwie na Pampusa - pewnie pomyślał - "jeszcze jeden pies niestety", a druga to przypadkowy spacerowicz. Kot został przez szczenię obojętnie potraktowany, człowiek natomiast wzbudził jego zainteresowanie. Pampus przyglądał mu się uprzejmie, pozwolił nawet się pogłaskać, co chyba dobrze o nim świadczy. A na zakończenie spaceru odpięłam malcowi smycz i pozwoliłam biegać do woli. Spodobało mu się bardzo. Ja uciekałam, on gonił mnie i doganiał. Zabawa była przednia.
- Maja, 2009
-
Ciąża Belli - cd.
No i mamy już za sobą pełne sześć tygodni ciąży u Belli! Jestem cała w napięciu i oczekiwaniu na szczenięta, a tu jeszcze dobre trzy tygodnie do porodu! Od paru dni karmię ją nie dwa, ale trzy razy dziennie. Dwa jej posiłki to normalna karma dla dorosłych psów, trzeci stanowi karma dla szczeniąt. Apetyt Bellcia ma nieziemski, pewnie zjadłaby więcej - ona tak jak Misiek, umiaru w jedzeniu nie ma i gdyby jej tylko pozwolić to szybko stałaby się szersza niż dłuższa. Jak na razie w kondycji jest bardzo dobrej, ciąża nie wpływa negatywnie ani na jej nastrój, ani na wygląd.
Tak samo jak podczas poprzedniej ciąży, Bella stała się spokojniejsza, można by rzec dostojniejsza , mniej biega, mniej prowokuje do zabaw pozostałe psy, znacznie więcej niż zazwyczaj śpi. Jedynie widok kota z sąsiedztwa pobudza ją do dzikich ryków i oszalałego biegu wzdłuż ogrodzenia. Razem z Bellą szaleje reszta psów, a kocisko nic z tego sobie nie robi i przechadza się z podniesionym ogonem w te i nazad wyraźnie prowokująco. Widać, że ma uciechę i pewnie myśli sobie: "ach te głupie psy!".
- Grudnia, 2007
-
Shar-Pei i inne zwierzaki
Przed południem udało mi się sfotografować trzy psy na raz. Sukces, bo do tej pory najwyżej dwa mieściły się w kadrze. Ten, kto fotografował zwierzęta, wie co to znaczy "ruchomy cel" . Jak widać trawnik zdewastowany nielicho, Bella potrafi wyrywać z ziemi nie tylko całe kępy trawy ale też kopać głębokie doły a reszta jej pobratymców dzielnie ją w tym naśladuje. Prawda, jak niewinne miny mają moje szkodniki?
Jak już wcześniej wspominałam okolica moja bardzo obfituje w koty. Chyba w każdym domu mieszka przynajmniej jeden. Też chętnie trzymałabym kicię, ale znając moje psy i shar-pei w ogóle, nie oważyłabym się. Przykro by było mieć na sumieniu kocią duszyczkę... Okliczne koty, kotki i kocury często przchodzą do naszego ogrodu i doprowadzają psy do szaleństwa. Wszystkie awanturują się wściekle gdy zobaczą kota na drzewie, nawet Piotr (chociaż nie jest psem) traci humor gdy kocisko z sąsiedztwa łazi mu po umytym samochodzie...
Dzisiaj dzień jak codzień, czyli znowu kot w ogrodzie lecz jakiś obcy. Ronda wypatrzyła go przez okno i głośno domagała się wyjścia. Czemu nie, niech idzie, kot i tak ucieknie na drzewo lub za płot - pomyślałam - i wypuściłam psinę z domu. Chwilę potem wiedziałam, że popełniłam błąd. Kot zamiast uciekać stawił Rondzie czoło i podczas konfrontacji (prawda, jakie to piękne słowo!) przejął inicjatywę!! Zabiegł Rondę od tyłu, wskoczył jej na grzbiet, gryzł i drapał. Musiałam ratować psa przed kotem! Rany szczęśliwie okazały się powierzchowne i nie wymagają interwencji chirurga.
Nie sądzę, aby awantura z kotem czegoś Rondę nauczyła, wręcz przeciwnie, przypuszczam, że jej nienawiść do całego kociego świata znacznie się umocni i nie ostudzi jej temperamentu.
Dzisiejsze wydarzenie przypomina mi atak Rondy na jeża: zaatakowany tuptuś zwijał się w kulkę paraliżowany śmiertelnym strachem a Ronda im bardziej była pokłuta tym bardziej wrogo traktowała jeża...
Strona 1 z 1, łącznie 4 wpisów
Ostatnie komentarze