Wpisy otagowane jako kojec ze szczeniętami
czarne szczeniaki shar pei black puppies black shar pei bonomiella czarne shar pei czarny shar pei domowa hodowla shar pei domowe stado dorastanie szczeniąt eukanuba film fotografowanie zwierząt goście w domu hodowla bonomiella hodowla shar pei imiona dla psów karma dla szczeniąt karmienie szczeniąt karmienie szczeniąt shar pei kreciki lasimonne bonomiella macierzyństwo suki nauka psa niebieski język odchowywanie szczeniąt odwiedziny only tevez bonomiella opieka nad szczeniętami oseski out cypress bonomiella dokarmianie szczeniąt miot n royal cain rozwój szczeniaka szczenięta shar pei szelki żywienie szczeniąt karma karma dla psa morcheeba bonomiella nabyte umiejętności nauka porządku szczenię shar pei żywienie psa
- Sierpnia, 2010
-
Only Tevez i spółka
Wnikliwi pewnie już spostrzegli jak bardzo Natalia zaangażowana i zainteresowana (ach te jej komentarze w blogu!) obecnymi malcami. Tym, którzy jeszcze nie wiedzą co w trawie piszczy, zdradzę, że jeden z czarnych Skarbulków zamieszka z nią i jej Torresem (Lovey Dovey B.). Ale nowina, nieprawdaż? I jeszcze jedno, dla malca przez jego przyszłą pańcię ustalone zostało imię i właściwie poza jego pierwszą literą niewiele miałam do powiedzenia. Natalia postanowiła, klamka zapadła, ja się zgadzam, a mały ma na imię ONLY TEVEZ!
A od ostatniego mojego sprawozdania w kwestii szczenięta i ich apartament (czytaj: skrzynia made in Bonomiella) parę dni minęło, a tu zmiany. Tymczasowe szczenięce legowisko powiększyło się o segment służący psim dzieciom za bawialnię, jadalnię i ... siusialnię. Tak, tak życie jest piękne ale moczopędne, szczenięta pieluch nie znają, w związku ze wspomnianym wiem dobrze co znaczy ścieranie i sprzątanie...
Zabawy malców są jeszcze niezdarne, polegają na wzajemnym przepychaniu się, jadalnia natomiast powitana została entuzjastycznie i każdy podany w niej posiłek budzi niekłamany aplauz wyrażany gromko na cztery głosy. Rety, jak bardzo małe Tequilaki lubią jeść, tego się nie da opisać, to trzeba zobaczyć, więc parę fotek z dzisiejszej uczty. Posiłek zaczyna się niewinnie, stadko najpierw przypełza, potem kosztuje co dobrego dano, następnie zapamiętuje w jedzeniu się tak bardzo, aż w ruch idą "łokcie". Kto silniejszy ten pierwszy, a kto sprytniejszy tego cała miska. A w misce rozmoczona i rozdrobniona na papkę karma dla szczeniąt. Mniam... mniam...
Tymczasem pogoda znowu piękna i nawet trawa się zazieleniła, ale z wyjściem na powietrze wstrzymamy się przynajmniej tydzień. Niech szczenięta jeszcze trochę podrosną.
Strona 1 z 1, łącznie 1 wpisów
Ostatnie komentarze