Wpisy otagowane jako kobiety są z wenus
isia mo morcheeba morcheeba obywatelka wenus nad morzem nowoczesna komunikacja pocolinka pocoyo pocoyo uranowy przybysz stado moisia wypady nad morze zima stada moisia alternatywna metoda przemieszczania pocoyo bonomiella bros cieczka co dalej cudne oczka Pocoyo el bros fotel pocoyo gdzie jedziemy góry nad morzem gryzaki grzeczna dziewczynka harce nad morzem harce z psem idea posiadania poduszki indywidualny spacer psa jedenaście kilo szczęścia jodowanie Pocoyo kangurzyca krokodyl królowa dziadowania królowa zima księga szyfrów Mo kulinarne wybryki morcheeby mała Mo miejsce odpoczynku psa miejsce wypoczynku psa dwa psy w domu kontrola kwartalna mikołajki Mo-Po w nowym domu moje dwie ukochane morcheeba i pocoyo najmniejsze możliwe stado nino rotus only tevez pan marchewa pancio przestań ściemniać
- Styczeń, 2013
-
Kobiety są z Wenus
Bynajmniej, jeśli chodzi o Wiolę i - księżniczkę nie z tej planety - Morcheebę.
Mo ma tak wiele gracji, że mogłaby nią obdzielić setkę kobiet. I byłyby one wszystkie ponadprzeciętne.Jeśli coś można zrobić inaczej, to z pewnością tak postąpi Isia. Niemożliwe, to najwłaściwszy zamiennik imienia Pocoyo.
Mo jest na wskroś kobieca. Wyjątkowo delikatna, wrażliwa, czuła i z nieskończonymi pokładami empatii. Trzy lata pod jednym dachem dowiodły niezbicie matczynego instynktu, którego najdoskonalsza forma ucieleśnia się w odchowywaniu Isi. Wykazuje także wiele ciepła i zrozumienia dla małych dzieci. Ale nie łudźcie się, jest także nieprzystępna i niedostępna dla wszystkich, którzy nie należą do stada.
Za to Pocolinka, choć atrybutów płci pięknej nie sposób jej odmówić, z całą pewnością pochodzi z planety Uran. I mimo, że trochę tę planetę znamy, funkcjonuje i pojmuje świat w wyraźnie inny, poniekąd absurdalny sposób. Trajektoria jej toku myślenia niekiedy, ale raczej z rzadka, ma coś wspólnego z moją, a innym razem z Pancią. Ma to miejsce cyklicznie i posiada wyraźnie ulotny charakter.
Możecie mi nie wierzyć, ale odmienność naszych psin, to nie dwie uzupełniające się połowy. To maksymalnie oddalone od siebie końce jakiejś nieskończonej skali. A tę kosmiczną czarną dziurę pomiędzy, próbujemy zapełnić my naszymi sercami.
PS Uderz w stół, a nożyce - z uwagi na powyższe - się odezwą, ale nie tak od razu.Pozdrawiamy Wszystkich i każdego z osobna, z gór nad morzem!
Strona 1 z 1, łącznie 1 wpisów
Ostatnie komentarze