Wpisy otagowane jako idea posiadania poduszki
morcheeba alternatywna metoda przemieszczania pocoyo bonomiella bros cieczka co dalej cudne oczka Pocoyo el bros fotel pocoyo gdzie jedziemy góry nad morzem gryzaki grzeczna dziewczynka harce nad morzem harce z psem indywidualny spacer psa isia jedenaście kilo szczęścia jodowanie Pocoyo kangurzyca kobiety są z wenus krokodyl królowa dziadowania królowa zima księga szyfrów Mo kulinarne wybryki morcheeby mała Mo miejsce odpoczynku psa miejsce wypoczynku psa mo sofa dla wszystkich sofa także psa wygoda ma znaczenie
- Marca, 2010
-
Sofa także psa
Zagorzali czytelnicy pewnie pamiętają aspekt sofy. Temat wbrew pozorom bardzo aktualny, bo wraz z przedłużającą się zimą, jak i nadciągającą w siedmiomilowych butach wiosną, czas napomknąć co w trawie (a jakże) piszczy.
Zwykle tak jest, że głowa rodziny decyduje w pewnym momencie o ustatkowaniu się i co się z tym wiąże nabyciem wygodnego miejsca odpoczynku. Jaką postać przyjmie, to dość osobisty aspekt i nie w tym rzecz. Clue tkwi w jednym, szczególnym szczególe - wygodzie i przyjemności użytkowania. Skoro zatem dwunogi mogą nacieszyć swój kręgosłup i zregenerować morale, to i każdy, kto ma swój rozumek, szybciej niż później uczyni to samo. Nie chcę powtarzać, tego co już napisane, więc skoncentruję się na nowościach.
Mo zdecydowanie sprawia nam dużo radości, tuląc nas do snu i chuchając po twarzach. Nie wierci się, a i kołdry nie zabiera. Poduszkę i owszem, wyłącznie średniotwardą, wypełnioną naturalnym puchem, by podeprzeć kark w każdej pozycji głębokiego snu, raczej nad ranem, by dospać, ale od każdej reguły są wyjątki. Miejsce wystarczające, samodzielnie wybrane - Morcheeba okupuje swoją połowę. Wszak oczywiste, że lubi spać w poprzek, choć nigdy nie gardzi swobodnym wyciągnięciem się i głębokim oddechem, dając do tulenia grzbiecik. Potrafi nam jeszcze słodko przy tym pochrapać, a gdy budzik zadzwoni zagarnąć zwolnione miejsce.
Lecz strzeżcie się, gdy tylko przekroczycie granicę, świadomie czy nie, delikatnie i z wyczuciem, złapie łapką za dłoń i przesunie tak, by móc kontemplować relaks w spokoju i bez nieproszonych gości. Po trzecim wtargnięciu, można także liczyć na ofuknięcie, a gdyby nie skutkowało, z uniesioną głową udaje się do swojego posłanka, gdzie nikt nie będzie zakłócał spokoju, manifestując takie stare przysłowie, o ustępowaniu mądrego...
Sofa zatem stała się miejscem odpoczynku wszystkich domowników. Czasem tylko za dnia, trzeba z odpowiednim uprzedzeniem umówić się na audiencję.
Strona 1 z 1, łącznie 1 wpisów
Ostatnie komentarze