Termometr zaokienny pokazuje minus 22! Niebieski słupek domowego termometru oscyluje w granicach 22
ale plus.
(Myśl o rachunku za ogrzewanie domu jawi mi się w postaci koszmaru!)
Nasze mądre psy wiedza, ze zimno straszliwie i szczęśliwie nie domagają się spacerów. Rozsądnie, bo przy tak
niskich temperaturach i tak nikt i nigdzie by z nimi nie poszedł. Zima, zimno, mróz, mało rozrywek, więc zapadają w
sen długi nie tylko w nocy, ale i podczas dnia.
Prawie hibernacja.
Za to wypuszczone na krótko na dwór biegają jak w amoku. Zimne powietrze wprowadza je w radosny rausz. Gdy tak
szaleńczo gonią się wzajemnie dookoła domu, boję się, że na zakrętach połamią sobie nogi...
Pozwalam im na 15-minutowe szaleństwa w dwugodzinnych odstępach.
Poza gonitwami jedzą, albo śpia i śnią chrapiąc głośno. Zmartwień nie mają żadnych.
Wierzę, że są szczęśliwe.
Ostatnie komentarze