Wpisy otagowane jako dorian bonomiella
blog mały shar pei podróż z psem szczenię w samochodzie d-j maniek bonomiella dexter bonomiella piesek shar pei psy shar pei shar pei 8 tygodni skar pei w zimie szczeniak shar pei szczenię pierwszy raz na dworze szczenię w nowym domu zabawy na śniegu lecznica pies w aucie pies w pociągu prak-vet socjalizacja stado uczulenie na psa weterynarz wyjść razem shar pei w zimie niechęć do wyjścia z domu pies udaje że śpi pies w lesie psu zimno psy w zimie spacery z psem zabawa na śniegu zabawa w śniegu zima albert e. bonomiella apetyt psa dakota bonomiella domowe stado ekler bonomiella pampalini boy quasar pierwszy spacer z psem rodowodowy shar pei rozwój szczeniaka shar pei for sale suczka 8 tygodni zabawki dla szczeniąt zachowanie szczeniaka
- Luty, 2013
-
Zima z Dorianem
Dzisiaj znowu możemy cieszyć oczy zdjęciami Doriana nadesłanymi mi przez Panią Patrycję. Dziękuję bardzo za pamięć i za nastrojowe fotografie. Ależ ten Maluch urósł - jest na co popatrzeć - jeszcze niedawno biegający u nas mały tuptuś, a tu już kawał psa z niego!
No tak, prawie 5 miesięcy mają szczeniaki z miotu D!
Zajęta przy obecnych szczeniętach nawet nie zauważyłam jak szybko czas zleciał.. Część dzieci Aferki też już w nowych domach, a te co jeszcze z nami, szykują się do odjazdów. Na dzień dzisiejszy stadko maluchów zmniejszone o trzy. Zaczynam już tęsknić....
Pozdrawiam i do następnego razu!
- Styczeń, 2013
-
Synkowie Moni z miotu D
Mój ulubiony motyw: dziecko i pies. Na zdjęciu Staś i D-J Maniek. Uśmiech Stasia bezcenny!
D-J Maniek i znany odwiedzającym tego bloga Stasiek w swoich cudownych okularkach. Wspaniały duet tworzą ci dwaj.
Wyobrażam sobie jak bardzo cieszą się sobą nawzajem.
Gorące pozdrowienia dla p. Edyty, p. Łukasza, buziaki dla Staśka i podziękowania za bardzo ładne zdjęcia.
- Listopad, 2012
-
O Dorianie, o nas i ogólnie to i owo
Wczoraj dotarły do mnie zdjęcia Doriana z podróży do nowego domu oraz info jak zniósł daleką drogę: "Nasz Dorian po wejściu do samochodu zabrał się za jego zwiedzanie. Nie bardzo mógł się zdecydować czy chce podróżować z przodu czy z tylu. Droga minęła nam bez większego stresu. Po dotarciu do domu piesek zwiedzał wszystkie kąty w domu. Dorian czuje się dobrze w naszym towarzystwie a cala rodzina jest nim zachwycona."
Z jednodniowym opóźnieniem przekazuję tę dobrą wiadomość, że maluch ma się dobrze i jest wśród zachwyconych nim ludzi. To cieszy!
Jutro odjedzie Daniela i między innymi z tego powodu jest mi markotnie.
Inny powód do bycia "nie w sosie" to beznadziejnie przeziębione oskrzela własne, zakatarzony i kaszlący straszliwie mąż. Już czwarty dzień jesteśmy na antybiotykach. Nie zazdrościć proszę!
Życie nie znosi próżni, zawsze stara nam się o kompensację, którą tym razem jest radosne, choć nie ukrywam, że i pełne niepokoju oczekiwanie na dzieci Afery. Aferka coraz pełniejsza w sobie. Zdjęcia niebawem.
Powodem do radości jest też coraz większa ilość czytających tego bloga. W tym miesiącu po raz pierwszy został przekroczony limit transferu ustalony mi przez serwer. Rachunek za zwiększony limit już zapłacony. Groźba wyłączenia bloga nieaktualna.
Dobrej nocy!
Strona 1 z 1, łącznie 3 wpisów
Ostatnie komentarze