Wpisy otagowane jako dni płodne u suki
cieczka afera z koziego rynku bullmastiff dom hodowla bonomiella hodowla shar pei krycie lasimonne bonomiella mleko suki Mo-Po w nowym domu morcheeba pampalini boy quasar pobieranie krwi pocoyo progesteron u suki psie zabawy relacje między psami shar pei shar pei sześć miesięcy stado szczenięta shar pei tequilla bonomiella xabea bonomiella zabawa shar pei zapowiedź szczeniąt shar pei 3 tygodniowe szczenięta albert e. bonomiella bonomiella channel ciąża ciąża u suki clementine czarne szczeniaki shar pei czas w domu czterotygodniowe szczeniaki dokarmianie szczeniąt domowa hodowla dorastanie dorastanie szczeniąt dwa szczeniaki w domu film fotografowanie zwierząt goście w domu hodowcy psów rasowych hodowla mea-li hodowla psów rasowych jak rosną szczeniaki jednodniowe szczenięta jedzenie z miseczek karma karma dla szczeniaków czekanie na pańcia dogs play dwa shar pei harce z psem Morcheeba Morcheeba tuli pancia relationship sofa time in home wiosenne porządki wspólne relacje apetyt aportowanie bella ciąża u shar pei ciąża urojona cieczka u suki deszczowa pogoda domowe stado jedno szczenię w miocie kaganiec dla shar pei karma dla psa karmiąca suka karmienie szczeniąt kurs psa towarzysza laktacja u suki macierzyństwo macierzyństwo suki
- Marca, 2008
-
Psich amorów ciąg dalszy
18 (osiemnasty!!) dzień cieczki u Tequilli a amorom końca nie widać. Zachowanie mojej psiej pary przeczy nauce i zdrowemu rozsądkowi. Według tego co podaje literatura fachowa, okres płodny u suki i chęc na krycie to 10-14 dzień cieczki, z odchyleniem do dwóch dni. Moje psiory rozpoczęły zabawę w mamę i tatę dokładnie po odchyleniu i dalej kontynuują. Może shar-pei tak niekiedy mają.. Liczę, że pewnie jutro już im się znudzi i przestaną dostarczać mocnych wrażeń sąsiadom, ktorzy stojąc w oknie mają niezłą rozrywkę gdy patrzą na dwa oszalałe "kopulatory". Akcja rozgrywa się oczywiście w ogrodzie, a nie w domu. Powody ku temu są dwa: pierwszy to bardzo intensywnie wydzielany podczas krycia przez Miśka zapach, który dla nas ludzi jest, delikatnie ujmując, raczej przykry. Ale taka to już fizjologia u psów. Drugim powodem, dla którego "kopulanty" wypraszane są na zewnątrz, to reszta psiej gromadki, która bardzo chciałaby towarzyszyć (czyli przeszkadzać) zakochanej parze.
Nigdy jeszcze psy nie kryły mi się tak późno. Zobaczymy jaki będzie tego efekt. O ile będzie...
-
Oczekiwanie na płodne dni u Belli
Wczorajszy wyjazd z Bellą do psa okazał się przedwczesny. Powinnam była zawierzyć nosowi Miśka, który do tej pory świetnie sprawdzał się jako najlepszy indykator płodnych dni u suk. Całkiem na darmo ten wyjazd jednak nie był. Patrząc na bawiące się psy posiedziałam długo na powietrzu, a koloryt mojej twarzy zarumienionej słońcem przestał przypominać barwę krowiego sera.
Dzisiaj Misiek wykazuje większe zainteresowanie Belcią, a i ona jemu przychylna. Psy więc rozdzielone i trochę z tego powodu marudne. Trochę popiskują, trochę skomlą do siebie.
Jutro znowu jedziemy do PSA. Wyjazdom na krycie zawsze towarzyszy lekki dreszczyk emocji: uda się czy nie uda? A potem oczekiwanie na efekt, podpatrywanie zachowania suki, oglądanie jej brzucha i napięcie w oczekiwaniu na szczenięta. Na razie dzień prozaicznie zwyczajny, wypełniony normalnymi, domowymi czynnościami. Naczelny od tygodnia parafrazuje moje różne powiedzonka, niektóre nawet z dobrym skutkiem. Ostatnio do znudzenia powtarzał:
- Tylko mięso jest prawdziwym pokarmem, każdy inny pokarm to nędzna imitacja mięsa.
Było więc dla nas mięso na obiad. Psy zadowoliły się swoim granulami. I znowu egoistycznie ucieszyłam się, że zwierzęta nie potrafią mówić.
Strona 1 z 1, łącznie 2 wpisów
Ostatnie komentarze