Wpisy otagowane jako cieczka u suki
kaganiec dla shar pei szczenięta shar pei szczenięta w lecie xabea bonomiella zapowiedź szczeniąt shar pei afera z koziego rynku albert e. bonomiella bagera spod góy ślęży bonomiella cieczka d-j maniek dafne dakota desperado dexter domowa hodowla domowa hodowla shar pei domowe stado dorastanie szczeniąt dwa szczeniaki w domu dziecko goście w domu grupa szczeniąt hodowla hodowla bonomiella hodowla mea-li hodowla psów rasowych hodowla shar pei imiona dla szczeniąt jak rosną szczeniaki karma karma dla szczeniąt karmienie szczeniąt apetyt aportowanie bella ciąża u shar pei ciąża u suki ciąża urojona deszczowa pogoda dni płodne u suki dom dwa shar pei jedno szczenię w miocie karma dla psa karmiąca suka kurs psa towarzysza laktacja u suki macierzyństwo macierzyństwo suki zapowiedź szczeniąt komunikacja z psem mon cheri bonomiella shar pei w ciąży suka w ciąży ciąża etna bonomiella furror koenic burshuy kot i pies krycie lasimonne bonomiella oczekiwanie na poród oczekiwanie na szczenięta piąty tydzień ciąży pięć tygodni ciąży przegląd miotu psy w zimie relacje między psami rodzinnie sen psa
- Lipca, 2012
-
Gorący news!
Wpadam na bloga na króciutko, bo lato, gdy nie ma akurat szczeniąt, jest dla nas okresem niemalże wolnym od internetu, telewizji, zamkniętych pomieszczeń, bo szkoda nam dnia na siedzenie w domu. Sezon ogórkowy. Wiadomo.
Powody aby jednak od czasu do czasu się ujawniać i zaistnieć zdarzają się chociażby po to, aby poinformować i pochwalić się co tam u stada słychać, kto i jak zasłynął na wystawie i w ogóle co nowego. A więc w skrócie: stadko ma się dobrze, najbliższa wystawa 29 lipca w Będzinie, ale najgorętszym newsem jest cieczka Mon Cheri. Trochę późno się to zdarzyło, oczekiwaliśmy jej cieczkowania znacznie wcześniej, ale lepiej późno niż wcale, a jeszcze lepiej późno niż później. Doczekaliśmy się optymistycznego wariantu drugiego, Monia z cieczką, a szczenięta oczekiwane są w drugiej połowie września. Będzie to powtórzenie miotu z kwietnia 2011. Oh yes, lubimy to!
Z pozdrowieniami - Kwietnia, 2012
-
Już wszystko wiadomo
Święta, święta... Jedna z najzimniejszych Wielkanocy od kiedy sięgam pamięcią. Zimno było już w piątek, jeszcze zimniej w sobotę, a świąteczna niedziela posypała nam śniegiem wymieszanym z deszczem.
Za to lany poniedziałek przepędził wszelkie złe demony: te paskudzące aurę oraz te niweczące plany i wprowadzające zamieszanie w hodowli. Ociepliło się, są i cieczki. Oczekiwania na te wydarzenia mocno nadwyrężyły nam nie tylko plany hodowlane, ale i te prywatne pod nazwą "urlop". Tak czasami w naturze bywa, że nie zawsze można ułożyć grafik terminów urodzin, ale pocieszam siebie w kwestii urlopowania, a oczekujących na maluchy, że sytuacja już klarowna i wiemy, że szczenięta urodzą się w granicach 15 czerwca, i że najpierw będą od Belli, a zaraz potem od Moni.
Zapowiada się nam gorące i pracowite lato.
A tymczasem duet najmłodszych, czyli Aferka i Pampus zaprzątają nam niemalże całą uwagę. Ona w owulacji, więc pilnowanie jej przed psem dniem i nocą. On marudny, kapryśny i bez apetytu. Zje, ale dopiero gdy się go poprosi. I postać przy nim podczas konsumpcji też trzeba, w przeciwnym razie miska pozostanie nietknięta. Tęsknota do suczki go zżera.
Aferce apetyt dopisuje, wybredna nie jest ani trochę, a wręcz przeciwnie, pożera wszystko co jadalne i niestety niejadalne. W domu niczego nam nie niszczy, ale w ogrodzie owszem. To, że wyrywa całe kępy trawy razem z korzeniami, jakoś mogę przeboleć, ale to, że połyka kamienie, już nie. Zaczynam coraz poważniej zastanawiać się nad kupnem kagańca dla Aferki. Tylko gdzie ja taki dostanę....?
Strona 1 z 1, łącznie 2 wpisów
Ostatnie komentarze