Tydzień trzeci
Zamieścił o Brak komentarzy

Od lewej: Fantomas, Frodo, Frankie
Ten mijający już tydzień nie był łatwym ani dla niej, ani dla szczeniąt, ani też dla nas. Nieznośne upały bardzo umęczyły nas i zwierzęta. Stadko uciekało w sen i przysypiało całe dnie, Monia rozkładała się jak długa w pobliżu elektrycznego wiatraka, szczenięta były marudne i płaczliwe.
Dzisiaj burzowo i znacznie chłodniej, i znowu chce żyć. Czujemy się o niebo lepiej, szczeniaki nakarmione matczynym mlekiem śpią słodko, Monia z podłogi obok wentylatora przeniosła się na sofę.
A przed nami zapowiadana kolejna seria upalnych dni.
Do następnego razu!
Brak komentarzy