Xoll u nas w odwiedzinach
Zamieścił o Brak komentarzy

Rodzinnie. Xoll i Simonka.
Odwiedził nas Adam z Xollem. Któż to Xoll? Ano urodzony u nas miotowy brat mojej Belli i starszy brat Simonki. Jak widać na zdjęciach chłop z Xolika na schwał, ciężki jak tata Misiek i równie urodziwy. Do zabawy Xolla z moją gromadką nie doszło bo dorosłe suki teraz cieczkują, a Misiek z pewnością zapomniał, że ten masywny pies, tak bardzo do niego podobny to synek i spotkanie dwóch dorosłych facetów mogłoby zakończyć się sprzeczką pomiędzy panami. Z Xollem zapoznała się tylko Simonka. Gdy wypuściłam ją do ogrodu to na widok obcego, czerwonego olbrzyma Simonce ze strachu opadł ogon, a Xoll mimo, że co najmniej dwa razy większy niż ona też minę miał nietęgą. Parę minut niepewności i psy radośnie bawiły się ze sobą. Xoll tak się rozochocił, że próbował nierozumiejącą o co mu chodzi Simonkę pokryć. Ach ci faceci!
Brak komentarzy